kaczazupa kaczazupa
935
BLOG

Wyginać dźwigar śmiało

kaczazupa kaczazupa Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Jak BBudowniczy pogrążył Biniendę.

Zadałem BBudowniczemu pytanie - " jaki moment zginający jest w stanie przejąć skrzydło Biniendy (1mm; 20 mm ) w stosunku do "Twitterowego" (2,5mm; 2,5mm.)?. Proponuję przyjąć wysokość skrzydła 30 cm, a długość cięciwy 3m a wynik w "%" lub jako iloraz.Nie otrzymawszy odpowiedzi udzielam jej sam, poszerzając o kilka dodatkowych kombinacji ilustrujących, jak małą rolę odgrywają ścianki dźwigarów w przejmowaniu momentu zginającego od siły nośnej w skrzydle.Kiedy grubości ścianki dźwigara i poszycia są równe to ścianka przejmuje 5% całego momentu zginającego; kiedy ścianka ma 20mm grubości a poszycie 1mm grubości to 50%.Wynika z tego, że w wyobrażeniu Biniendy dźwigary rzeczywiście służa do przejmowania obciążeń pochodzącyech od kolizji z drzewami, a rozpadającą się we wszystkich symulacjach krawędź przednia osłania je przed przeciągiem. BBudowniczy rozpisuje się na swoim blogu o moich kompetencjach bądź tez i niekompetencjach. Być może w przyjętym przez "ekspertów" ZP sposobie przedstawiana swoich "odkryć" niezbędna jest ornamentacja, że oto wielcy amerykańscy uczeni przekazują nam tu jakąś wiedzę tylko im tam dostępną, ale zaręczam, że każdy student drugiego roku fizyki i zmatematyzowanych wydziałów politechnik, z założenia proporcjonalności naprężeń do odkszałceń powinien potrafić policzyć i zaprogramować zgadnienie, o którym mowa - w tym zaprogramować, dla dowolnego kształtu przekroju, na przykład kształtu przekroju kartofła. Skoro BBudowniczy twierdzi, że taką wiedzę posiada, to jak doszło do tego, że Binienda przez prawie trzy lata prezentował symujacje bez podawania podstawowych danych, a zakres raz podanych danych, mimo iż jest szerokości 500%, nie objął rzeczywistych wymiarów..

Żywot debaty o technicznych aspektach katastrofy smoleńskiej dobiega końca. Niedługo ND ogłosi, że brzoza stała i stoi tam, gdzie wszycy normalni ją widzą, pokaże się symulacja kolizji skrzydła samolotowego a nie Biniendowego z pniem, pewnie jakieś ustalenia ogłosi prokuratura. Komitet Naukowy Konferencji Smoleńskiej stoi, ( choć nie ma pewności, czy o tym wie) przed problemem, czy sztandarowe  opracowania Jorgensena, Cieszewskiego i Biniendy można opublikować nie narażając siebie, oraz grona sygnatariuszy na kpiny środowiska naukowego. Nie wiem i chyba się już nie dowiem, czy pomysł tworzenia "nauki" na potrzebę  smoleńskiego biznesu pochodził od dr Nowaczyka, czy samego posła Macierewicza, ale to w sumie nie jest ważne. Jeżeli była jakaś szansa na niezależne badania, to została zniweczona i pomysł prof. Czachora, żeby teraz brać się za eliminowanie błędnych tropów może być bardzo mocno spóźniony.

Czas się powoli z Wariatkowa24 zbierać, pozostawiając ten przybytek nauki i wiedzy idiotom gruchającym ze sobą na fundamentalny temat, czy istnieje całka z dx czy też nie.

Zauważyłem, że elita badaczy/ smoleńskich Wariatkowa24 ma problemy z pojęciami siły tnącej i momentu zginającego. Siła tnąca w przekroju skrzydła to siła nośna wytwarzana przez fragment skrzydła pomiędzy przekrojem a końcem;  moment zginający w przekroju to moment tejże siły nośnej. W notce jest mowa o momentach.

( Aktualizacja 16.03; 23:50 )

kaczazupa
O mnie kaczazupa

Kiedyś Kaczazupa także doradzać doradcy doradcy doradcy doradcy Prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka